czwartek, 21 lipca 2016

August Jakubik ma w nogach już 2600 km. Cel już widać!

August Jakubik biegnie już 39 dni do Santiago de Compostela. W tym czasie zdążył zużyć 3 pary butów, pokonać 2600 km, przekonać się, że ma zgrany zespół serwisantów i zadziwić mijanych po drodze Hiszpanów.
Jak zawsze podczas tak długiego dystansu trzeba walczyć z ukształtowaniem terenu, narastającym zmęczeniem i pogodą. Ta ostatnia nie oszczędza rudzkiego ultramaratończyka. Był już i ulewny deszcz i porywisty wiatr i ciężki do zniesienia upał.
August Jakubik już podczas poprzedniej wyprawy biegowej do Watykanu przyzwyczaił nas, że kryzysy i chwile zwątpienia go nie dotyczą. Systematycznie realizuje swój plan trzymając się harmonogramu. Tym razem kryzys pojawił się tylko raz, po 35 dniach w biegu i szybko ustąpił.
- Jestem tylko człowiekiem. Zdarzają się gorsze momenty. Wczoraj miałem chyba najcięższy dzień. Przy pierwszych 40. kilometrach musiałem naprawdę mocno walczyć. Jednak dałem radę i w wyznaczonym czasie dobiegłem do końca etapu - mówi August Jakubik, który codziennie pokonuje ponad 60-kilometrowy ultramaraton.
   Szerzej na stronie festiwalbiegowy.pl 

Strona rudzkiego ultramaratończyka August Jakubik