To śmierć pchnęła ją na bieżnię. Zabłąkana kula zabiła jej brata. Potem ciąża omal nie zabiła jej biegowego talentu. To nietypowa historia amerykańskiej sprinterki, która z grubaski przeistoczyła się w mistrzynię olimpijską, dziś niemal zapomnianą. Nawet w we własnej ojczyźnie.
Cały artykuł autorstwa Oskara Berezowskiego dostępny na stronie
magazynbieganie.pl