"Możemy oficjalnie potwierdzić, że doszło do pomyłki. Na al. Powstańców Wielkopolskich ustawiono oznakowanie nawrotu o jedną nawrotkę za daleko. Obecnie wyjaśniamy z firmą zewnętrzną, która zabezpieczała trasę, jak doszło do tej pomyłki. "
- czytamy w komunikacie prasowym organizatora. Podkreślają, że wyniki pozostają bez zmian.
Źródło: festiwalbiegowy.pl"Gdyby trasa była krótsza niż półmaraton, to wyniki nie byłby uznane, ale gdy trasa jest dłuższa, więc klasyfikacja zawodów pozostaje bez zmian. Oczywiście dla wielu biegaczy, którzy planowali pobić tu swoje rekordy życiowe na pewno nie zrobili tego z uwagi, że musieli przebiec 200 metrów więcej. Jest nam z tego powodu bardzo przykro i wszystkich przepraszamy. Obiecujemy, że w przyszłości taka sytuacja nie będzie miała miejsca. "
Artykuł powiązany:
Komunikat organizatora 27. Półmaratonu PHILIPS Piła